Z okazji Świąt wszystkim - bez wyjątku - życzę odrobiny słodkiego lenistwa i wytchnienia od codziennego pośpiechu oraz by te szczególne dni upłynęły w miłej, przepojonej dobrymi uczuciami atmosferze, a widok zielonego świątecznego drzewka, będącego symbolem odradzania się życia i jego trwania, napełnił serca radością i nadzieją.
PS: "Banitom" odpuszczam. Hurtem. Coś mi mówi, że niektórym nie na długo... ;)